Każdy, kto choć raz spróbował prawdziwego, wiejskiego chleba, nie zaprzeczy, że mało jest rzeczy od niego smaczniejszych. Tradycyjny, polski chleb pieczony jest z mąki żytniej, na zakwasie. Resztki chleba z poprzedniego pieczenie zalewane były letnią wodą i pozostawiane do przefermentowania. Dodawano do tego żytniej mąki i po jakimś czasie był gotowy zakwas, powodujący spulchnianie pieczywa. Zakwas, z większa ilością mąki używany był do gotowania barszczu i zalewajki. Biały barszcz i żur z żytniej mąki, to również typowo polskie specjały. Chleb pieczony był najczęściej raz na tydzień i zjadany przez ten czas co do okruszka. Prawdziwy chleb na zakwasie jest równie pyszny tuż po upieczeniu, jak i po tygodniu. Chleb taki pieczono w specjalnie budowanym w tym celu piecu. Opalano go drewnem (nie każdy gatunek drewna nadawał się do pieczenie chleba). Po określonym czasie wygarniano a pieca rozżarzone głownie i wkładano bochenki chleba. Odpowiednio dobrany opał stwarzał optymalne warunki do wypieku – temperaturą i ilość tlenu w piecu. Nie sposób powtórzyć analogiczny proces pieczenia w zwykłym piekarniku czy też w przemysłowym w piecu elektrycznym. Nigdy chleb z dużej piekarni nie doścignie smakiem tego z wiejskiego pieca. Z mąki żytniej i wody pieczono również na kuchennej blasze placki, czyli tak zwane podpłomyki.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply