Aby zostać sushi-masterem, potrzeba, bagatela dwóch lat szkolenia pod okiem mistrza. Najlepiej w jego restauracji, oczywiście w Japonii. Ten japoński smakołyk podbił europejskie kraje, w tym Polskę. Narodziny potrawy sięgają III wieku p.n.e.. Początkowo, głównym składnikiem była marynowana w soli wieprzowina, stopniowo dochodziły do potrawy ryby, a jeszcze później do mięsa lub ryb dołączono sosy. Prze wieki sushi ewoluowało, obecnie używa się do potrawy specjalnej odmiany ryżu, octu ryżowego, ryby, owoców morza i warzyw. Nadzienie sushi rozkłada się na macie z wodorostów, zwija się całość w zgrabną roladkę i kroi na odpowiedniej wielkości kawałki. Oprócz typowych sushi na macie z wodorostów, występuje wiele innych, gdzie kawałki ryby czy krewetka kładzione są na kulce ryżowej. Dopuszczalne są ryby surowe, marynowane, gotowane, tak samo warzywa – świeże i marynowane. Podczas przygotowania sushi należy pamiętać, że jest to potrawa, którą się je palcami, kawałki sushi muszą być więc takiej wielkości by zmieściły się ‘na jeden kęs’ do ust.Coraz więcej ludzi kusi przygotowanie sushi samodzielnie, w domu. Wszystkie niezbędne produkty do zrobienia sushi są dostępne w naszych sklepach, trzeba wykazać tylko nieco wyobraźni, zdolności manualnych, pomysłowości i już możemy zaskoczyć naszych gości. Dlaczego sushi podbiło świat? Przede wszystkim jest to potrawa bardzo zdrowa, niskokaloryczna i zarazem pożywna. Nie wymaga długiego siedzenia w restauracji, jest więc idealną przekąską w porze lunchu. Można ją zjeść nawet na stojąco – dlatego bardzo dobra na szwedzkie stoły podczas przyjęć. Nawet ci, którzy nie przepadają za rybami surowymi z pewnością polubią sushi.