Pieczony i nadziewany indyk stał się narodową potrawą Amerykanów. Święto Dziękczynienia pochłania każdego roku około 46 milionów tych ptaków, z dodatkiem 72 milionów puszek sosu żurawinowego. Średnio – jeden indyk na sześć osób. Czym sobie zasłużył indyk na taka popularność? Niegdyś, indyki jako dzikie ptactwo, spokrewnione z przepiórkami, kuropatwami, bażantami, żyły na wolności, przemierzając rozległe stepy, lasy Ameryki, w poszukiwaniu pożywienia i schronienia. Ponieważ dobra kondycja i rozwój indyka zależy od wielu składników pokarmowych, również od białka zwierzęcego, nie gardziły jaszczurkami, drobnymi gryzoniami, ślimakami. Owady to również ich przysmak. – chrząszcze, larwy, gąsiennice i stonka ziemniaczana. Uwielbiają różne nasiona, orzechy, kasztany. Przybyli do Ameryki osadnicy, nie mieli pieniędzy, odczuwali brak pożywienia. Do Ameryki dotarli w listopadzie, przed nimi była perspektywa mroźnej zimy i głodu. Indianie pomogli im, wskazując indyki jako zwierzynę do upolowania. Ze względu na różnorodne składniki pokarmowe, indycze mięso było bardzo smaczne i szybko zostało powszechnie zaakceptowane w amerykańskiej kuchni. Na pamiątkę uratowania osadników od śmierci głodowej przez indyki, Amerykanie w każdy ostatni czwartek listopada obchodzą Święto Dziękczynienia, a głównym bohaterem jest pieczony indyk, nadziewany na różne sposoby. Ze względu na jego wielkość, nadziewano go nawet kurczakiem lub kaczką. Ponieważ indyki są dużymi ptakami, z reguły jeszcze przez kilka dni później zjadane są jego resztki. Przygotowuje się zupy, sałatki, zapiekanki z indyka, nie może się zmarnować najmniejszy kawałek. Indyk jest głównym daniem, ale oprócz niego, Amerykanie pałaszują w tym dniu ciasto dyniowe, jabłkowe, wiśniowe.