Dietetycy i lekarze od lat nam powtarzają, że w naszej diecie powinna się znajdować jak największa ilość ryb i owoców morza. Ze względu na dużą zawartość kwasów omega 3 oraz witamin A,D,E powinniśmy je spożywać kilka razy w tygodniu. Czy aby na pewno mają rację? Od dawna wiadomo, że najbardziej wartościowe są ryby morskie. Ale wody mórz i oceanów są miejscem wielu katastrof ekologicznych, spływa do nich wiele toksycznych związków, które potem asymilują się w morskich organizmach. Przyjrzyjmy się znanym nam gatunkom ryb. Panga, tilapia, to ryby znane w Polsce od kilkunastu lat. Masowo hodowane są w specjalnych hodowlach u wybrzeży Chin i Japonii, gdzie faszerowane są antybiotykami, hormonami, środkami bakteriobójczymi i karmą z rybim tłuszczem, kumulującym toksyny. Ryba maślana kupowana jest chętnie ze względu na smak mięsa. Zawiera jednak oprócz witamin, duże ilości tłuszczów nieprzyswajalnych przez człowieka. Dlatego nie jest wskazana dla kobiet w ciąży, dzieci i osób starszych. Okoń nilowy – ryba chuda, z małą ilością kwasów omega-3, wyzwala nadprodukcję złego cholesterolu. Sum afrykański – zawiera bezpieczną dla człowieka ilość substancji toksycznych, ale nie jest odpowiedni dla ludzi z podwyższonym cholesterolem. Łosoś jest bardzo popularną i lubiana rybą, ale najzdrowszy jest ten dziko żyjący w Pacyfiku i Atlantyku. W naszych sklepach kupimy przeważnie łososia hodowlanego, który ma więcej substancji szkodliwych. Bardzo lubimy tuńczyka – ale ze względu na zawartość metali ciężkich, szczególnie u tuńczyka czerwonego, nie jest wskazany dla dzieci i kobiet w ciąży. Pstrąg na tle poprzednich ryb prezentuje się dobrze – lubi czyste wody, ma bardzo smaczne mięso, odpowiednią ilość kwasów omega-3. Najlepsze okazy do odłowienia, to do 30 cm. Zdecydowanie najlepszymi rybami do częstego spożycia, są śledzie atlantyckie – tłuste, z dużą zawartością kwasów omega-3, witamin i odławiane są w Atlantyku, który jest najmniej skażonym akwenem. Drugą bardzo bezpieczną rybą jest nasz karp hodowlany, charakteryzujący się smacznym mięsem i brakiem toksyn i hormonów.